Amur Elit i … ciekawostka
Fiołeczek bardzo ciekawie ubarwiony. Na prawie białych płatkach fioletowe cienie i jeszcze ciemniejsze brokatowe kropeczki.
Wszystko razem wygląda jak sylwestrowy makijaż. Z czasem makijaż blednie, ale nie znika całkowicie. Wyjątkowo ładny i bardzo chętnie kwitnący okaz. Kwiatki pojedyncze, karbowane, przeciętnej jak na fiołka wielkosci.
Liście w kolorze “trawiastym” karbowane z tłoczeniami na linii nerwów, lekko spiczaste.
Ale w przypadku tego fiołka miałam sporą “zaskakówę” . nie raz już słyszałam że z tego samego listka może wyjść roślina zgodna z odmianą, ale też razem może wyrosnąć “sport” - to naturalne. Ale nie spotkałam się jeszcze żeby z tego samego listka wyrosły 2 tak różne rośliny jak zdarzyło mi się w przypadku amura.
Wszystkie rośliny mam pooznaczane i nie ma opcji pomyłki, więc jak wielkie było moje zaskoczenie jak zakwitła druga roślinka która wyrosła z tego samego listka zupełnie inna. Pokrój obu roślin jest identyczny, identyczne są liście, ale kwiat … zresztą proszę oceńcie sami – dla mnie totalny szok
A najciekawsze jest to że jest jeszcze trzecia roślina z tego samego listka i w końcu na niej też pojawił się pąk – ciekawe co będzie tym razem